mieszkańcy Valdivia w Chile, patrzą na zniszczone budynki 31 maja 1960 roku. AP Ukryj podpis
Przełącz podpis
AP
mieszkańcy Valdivia, Chile, przejrzyj zniszczone budynki 31 maja 1960 roku.
AP
dudnienie rozpoczęło się po południu 22 maja 1960 roku. Sergio Barrientos, wtedy około 8 lat, szedł ulicą w swoim rodzinnym mieście w południowym Chile, kiedy ziemia zaczęła się trząść., Pamięta, jak druty elektryczne kołysały się na słupach telefonicznych — tak gwałtownie, że uderzały się nawzajem z przeciwnych stron ulicy.
„w tym samym czasie widziałem niektóre kominy spadające przez dachy domów” – mówi Barrientos.
ziemia trzęsła się tak mocno, że został powalony z nóg — nie mógł stać przez około 10 minut, gdy ziemia unosiła się.
mieszkańcy Valdivia w Chile, sprawdzają ogromne pęknięcie spowodowane wielkim chilijskim trzęsieniem ziemi w dniu 22 maja 1960 roku., STF / AFP / Getty Images Ukryj podpis
Przełącz podpis
STF/AFP/Getty Images
mieszkańcy Valdivia w Chile sprawdzają ogromne pęknięcie spowodowane wielkim chilijskim trzęsieniem ziemi 22 maja 1960 roku.
STF / AFP / Getty Images
Barrientos od lat studiuje trzęsienia ziemi. Kieruje Narodowym Centrum Sejsmologicznym na Uniwersytecie Chile w Santiago. Temblor, którego doświadczył w 1960 roku, był najpotężniejszym kiedykolwiek zarejestrowanym, o wielkości co najmniej 9,5.
,
teraz wie, że podczas tego trzęsienia, gdy utknął na drodze, jego rodzinne miasto czaiło się około 30 stóp na zachód w ułamku minuty.
„cały kraj rozciągnął się podczas tego trzęsienia ziemi”, wyjaśnia Barrientos. „Wybrzeże przesunęło się ku zachodowi. Zwiększyło to obszar samego kraju.”
Spowodowało to również wiele zniszczeń. Dwanaście godzin po ustaniu wstrząsów, tsunami uderzyło w Hawaje. Dwanaście godzin później kolejne tsunami uderzyło w Japonię.,
gdy w 1960 roku rozkwitła kronika filmowa, „narody liczą ponure żniwo wstrząsów sejsmicznych, które wywołały tydzień niszczycielskich trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych w Chile, a także fal pływowych i tropikalnych burz, które uderzyły w każdy brzeg — od Filipin i Japonii po Alaskę.”
to, co stało się znane jako wielkie chilijskie trzęsienie ziemi, ujawniło coś nowego o planecie — że sam świat może wibrować jak struna gitary.
fale sejsmiczne przeszły przez każdą część globu, nawet jego rdzeń., A ponieważ były tak silne, instrumenty naukowe z całego świata odebrały sygnał. Kiedy to się skończyło, sejsmolodzy zdali sobie sprawę, że trzęsienie ziemi dało im okno na strukturę Ziemi. Natura dała planecie coś w rodzaju USG.
„to bardzo ekscytujące, ponieważ jest to nowy rodzaj informacji, które nie były jeszcze dostępne przez wszystkie badania od wszystkich pokoleń sejsmologów przed,” mówi Larry Ruff, sejsmolog z University of Michigan.,
w tym czasie naukowcy dopiero zaczynali zgadzać się, że kontynenty usiadły na gigantycznych płytach i że trzęsienia ziemi były spowodowane, gdy te płyty zderzały się i składały na siebie.
zdali sobie również sprawę, że duże fale sejsmiczne, jak te, których doświadczyło Chile, mogą faktycznie podnieść dno oceanu, powodując, że woda przetoczy się przez Ocean Spokojny i rozbije się o inne brzegi wiele godzin później.,
„spowodowało to natychmiastową lawinę aktywności”, mówi Ruff, ponieważ naukowcy zdali sobie sprawę, że jeśli mają odpowiednie instrumenty do monitorowania tych fal, mogą ostrzec ludzi, że tsunami zmierza w ich stronę.
„jak tylko to się stało, oczywiście, po prostu skłoniło to ten ogromny nowy wysiłek, aby mieć jeszcze lepsze, wysokiej jakości sejsmografy zlokalizowane na całym świecie”, mówi Ruff.
dziś instrumenty te tworzą globalny system ostrzegania przed tsunami. Niestety, nie oznacza to, że kolejne poważne trzęsienie ziemi będzie mniej destrukcyjne.,
„nie chcemy zobaczyć trzęsienia ziemi większego niż trzęsienie ziemi 1960, to na pewno”, mówi Ruff.
ale może się zdarzyć. Naukowcy uważają, że trzęsienie ziemi tak duże, jak wielkie chilijskie trzęsienie ziemi może wystąpić na wielu błędach-w tym jeden wzdłuż północno-zachodniego wybrzeża USA, strefy subdukcji Cascadia. A ten jest spóźniony na jakąś dużą aktywność sejsmiczną.
dziennikarze nauki z NPR badają tego lata różnego rodzaju fale. Znajdź więcej naszych ulubionych tutaj.